obraz

obraz

piątek, 21 grudnia 2012

Święta święta święta



Odcisk prawej łapki Lili
Może do was też zapuka Mikołajka
Czas przedświąteczny wrze od przygotowań! Kupowanie prezentów, ich pakowanie (moja ulubiona część), ubieranie choinki, pieczenie piernika, suszenie owoców. Wszystko otulone jest  magią  połyskującej brokatem  Gwiazdki i pachnącej pomarańczy.  Nastraja do czasu kiedy uda się zasiąść całą rodziną przy wigilijnym stole i wykorzystać niespożytkowane w ciągu całego roku zasoby żołądka.To też pierwsze święta Lili po opuszczeniu matczynego inkubatora. Nasze dziecię postanowiło się do nich przygotować. Swoje dary Lilka wykonała własnoręcznie. Na angielskim zrobiła bombkę ze śladem pomalowanej dłoni a na naszych pierwszych zajęciach w Baby Clubie odcisnęła ją w masie solnej. Rośnie nam artystyczna dusza! Ku uciesze mamy oczywiście.. Poza tym nic tak nie raduje jak prezenty zrobione samodzielnie. Nasza córa wcieli się również w rolę św. Mikołaja.  Nie ma co dziecku wciskać ciemnoty o duchach. Niech rośnie w prawdzie i wierzy w istnienie dobrych ludzi. To będą bardzo radosne święta!

 

Wesołych Świąt!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate/Übersetzen