obraz

obraz

środa, 10 kwietnia 2013

Zawitkowski w Łodzi



Zawitaliśmy gromadnie w miejsce zapisane grubą kredką w pamiętniku naszej znajomości. Otóż los czy pech chciał że pierwszy raz spotkaliśmy się w Textorial Parku. Tym razem mniej sentymentalnie i nie z powódek zawodowych ale z chęci wysłuchania dość ciekawego wykładu Pawła Zawitkowskiego i spędu organizowanego przez klub łódzkich mam. Powiem tak: Lilka się świetnie bawiła czworakując w te i nazad po scenie, a ja próbowałam się nieco wsłuchać. Wnioski po audycie: fajny człowiek z tego Zawitkowskiego, nie boi się mówić co myśli- chociaż pleni ciemnotę której ja nie cierpię, dał dużo różnych wskazówek o których większość nie wie lub zapomina. Z punktu widzenia fizjoterapeutycznego nie ze wszystkim się zgodzę, ale i tak podziwimy go z Radkiem że ma odwagę stanąć przed takim stadem i przymilnym głosem ganić tych co w różne zabobony od baby prababy wierzą i nadal stosują. Także szacun :) Polecam tym co nie byli żeby wejść na Pawła fanpaga i śledzić gdzie i kiedy przemawiać jeszcze mu dadzą. Z drugiej strony ”Zawitkowski” to już niezła firma więc powinien niedługo coś oprócz książek sprzedawać lub konkretnym logo produkty oznaczać- to się na pewno sprzeda!

1 komentarz:

  1. :)

    cieszymy się, żebyliście :) a miejsce no tak, ja też mam do niego sentyment :P

    OdpowiedzUsuń

Translate/Übersetzen