ciąża w wersji demo |
W akcie trzecim kończymy szkołę rodzenia, kupujemy multum przedmiotów,
bo mała wybrała się do nas bez bagaży, chętnie przyjmujemy podarki od innych o
ile są jeszcze przydatne do użytku, oglądamy filmiki P. Zawitkowskiego na
youtubie które serdecznie polecam, tyjemy (teraz mam już do przodu 7 i pół
kilo!), obserwujemy ruchy dziecka które ma coraz mniej miejsca w moim brzuszku
i musi sobie go koniecznie poszerzać . Nasz świat staje się zatem coraz
bardziej różowy!
W tym okresie narzekam na: ciągle dręczącą mnie zgagę (i to
jak palenisko w gardle a nie odrobina kwasu żołądkowego), nocne skurcze łydek
(można brać tylko Aspargin za to 3 x dziennie), zaparcia i pryknięcia przy
każdej możliwej okazji gdy nie boję się że ktoś usłyszy, pojawiające się mimo
masownia i wklepywania tony kremu ROZSTĘPY na piersiach (po tylu latach nagle
zachciało im się za szybko rosnąć!), dyszenie jak mops po wejściu na 4 piętro, oblewanie
się potem przy temperaturze powyżej zera, i nadal te hormonalnie wytłumaczalne huśtawki
nastroju to u mnie norma. Chyba na tyle
z minusów maminego samopoczucia. Zmiany
na lepsze będą ogłaszane na bieżąco. Pozdrawiam ciężarówki całego świata!
Strona Pawła Zawitkowskiego z instrukcją obsługi niemowlaka - kliknij!
Strona Pawła Zawitkowskiego z instrukcją obsługi niemowlaka - kliknij!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz